Autor Wiadomość
zachar
PostWysłany: Sob 0:21, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Backstreet boys byli najlepsi,n sync sie chowaja,nie maja takich glosow jak bsb:)
Paula
PostWysłany: Czw 20:24, 29 Sty 2009    Temat postu:

z tego co wiem zarowno justin jak i nick zaczynali kariery solowe mniej wiecej w tym samym czasie

Troszkę dziwna interpretacja tekstu , ale cóż napisze jaśniej jak nie doszło!
Justin = sukces- kariera solo 2002rok ; N*sync = koniec -2002 rok
Nick= lekka klapa jak kto uważa - kariera solo 2002 rok;
BSB - 1993- tworzy nadal;
za przeproszeniem chodziło mi o to że nick jakoby przerwał współpracę z bsb , a justin nie miał czemu przeszkadzać rozeszli się poszli w swoją strone i fanki to zrozumiały


jezeli chodzi o problemy np alkoholowe (AJ) to mysle ze w takie latwo w show biznesie wpasc...troche si echlopak zniszczyl (chocby tatuaze) ale dobrze ze juz jest ok i nie wiem jak mozna go porownac do britney! osoby ktora brala narkotyki od mlodych lat slub dla zachcianki slubY ! sypia z kim popadnie goli glowe pije i niepilnuje dzieci! rozumiem kazdy popelnia bledy ale bez przesady! It's Britney BITCH jak to sie sama przedstawia!


Uważam że ludzi sa pod tym względem ewidentnie podobni. No nazwijmy rzeczy po imieniu nałóg to nałóg. Czy pali czy pije czy bierze narkotyki.

Alkohol tak samo niszczy jak narkotyki a to że brit była sławniejsza i sprzedawała doszczętnie swoje życie nie uprawnia ciebie do przytaczania jej wybryków jako człowika który jest najgorszy i nie powinien po ziemii chodzić. Nie usprawiedliwie Aj'a ale był w opiece dobrych przyjaciół i matki bo jeżeli nikt by mu nie pomógł wylądował by w gazetach i po karierze zespołu.Oczywiście w gazetach na pewno mówiono o nim ale nie na taką skale jak o brit.

Nick sie odcial od muzyki ktora reprezentowal w bsb bo woli rocka.... o rany wlasnie przyznalas ze nie lubi tego co robi i robi to bo to co kocha robil zle? wiec generalnie drogie fanki Nikc nie spiewa z pasja i z milosci do muzyki tylko dla rosnacego konta ktore przy jego rocku mu malalo?!
droga fanko bsb no ladne podsumowanie

Próbujesz za wszelką cene wprowadzic zamęt interpretacją.
Cóz Nick zawsze mówił że kocha rock ale jeszcze bardziej kocha to co robi czyli śpiewa nie ważne co śpiewa ważne żeby wypływało z serca. Słuchaj ludzie nie robia wszystkiego dla pieniędzy jeżeli BSB robiliby coś tylko dla kasy to nie miałoby to sensu ,a tak tworzą to co odbiega troszeczke od panujących trendów i to nie sprawia że ich konto rośnie. Każdy chce zarobić na życie i oni wcale nie ukrywali że z tego żyją. Nikt nikomu nie zabrania śpiewac . Oni nie mówili ty nie możesz. Każdy może spiewać ale nie każdy potrafii.
O kim jak o kim ale tak samo moge napisać o n*sync " śpiewali bo zależało im na kasie",tym bardziej moge o nich tak powiedziec
Pośpiewali pare lat obłowili się do tego stopnia że pokazują swoje wille w MTV cribs i koniec zespołu.heh to jest śmieszne .I następnym razem nie patrz przez pryzmat forsy a przynajmniej dobrze przeanalizuj swoje argumenty.
Sylwi@
PostWysłany: Śro 17:19, 28 Sty 2009    Temat postu: $$$

Hmm... nie wiem gdzie się tu pogubiłam, ale nie ważne, bo ważniejsze jest to co sądze naprawde (czyli poza postami na forum), bo przecież zawsze można się gdzieś zgubić, ale dobra mniejsza z tym ...

Co do karier solowych Justina i Nicka racja zaczynali, ale udało się temu, który nie zmienił zbytnio stylu pozatym lubie Justina więc ciesze się, że mu wyszło, a po drugie nie kreśle ludzi tak po prostu, a już tym bardziej gdy im coś wychodzi, bo nie mam zamiaru ich niszczyć Wink Zresztą Nick mógł postawić na komercje i może by coś z tego wyszło, ale ważniejsze dla mnie jest, że był sobą, a nie jak mu poszło z tą karierą ...

Co do A.J ach taki fajny chłopak i musiał się w to wplątać, ale podkreśle jedno moża być nie wiadomo kim i wpaść w to samo więc niech nikt sobie nie myśli, że nie jest na to narażony, bo ogólnie każdy jest a szczególnie w młodści chociaż nawet jak się ma więcej lat różnie to bywa, ale nie ważne kto będzie chciał to będzie wiedział o co chodzi ..., a jak można porównywać go do Britney ... ja akurat zrobiłam to w bardzo ogólnym znaczeniu, bo myśle, że on i tak nie miał tak źle, jak ona ... zresztą jak kobieta się pogóbi to jest jeszcze gorzej niż z facetem, ale też zależy od człowieka ... i jeszcze co do Brit widze, że jesteś kolejną osobą, która czyta każdy artykuł w gazecie czy necie i wierzy w to zresztą jak można byłoby powiedzieć, że ona miał w kimś oparcie nikt nie chciał jej pomóc (A matka pisała książki o jej życiu z dzieciństwa by ją jeszcze bardziej ośmieszyć, zresztą jak widać nawet własnej matce nie można wierzyć) i propo tej pomocy to gdy jednak ona się znajdywała Brit już była w kompletnym dołku więc niech nikt się nie dziwi, że jej nie przyjmowała ... zresztą gdy zaczęła kariere była bardzo młoda w sumie po co ja to mówię każdy i tak lepiej wie swoje i niech tego się trzyma, ale ja jako jej fanak chyba zna ją lepiej niż pierwsza lepsza osoba, która jej nie lubi jak pół świata dobrze, że dziewczyna już sobie z tym poradziła ... zresztą teraz znów coś o A.J'u słyszałam, że niby pić znów zaczął, a niech już se dadzą spokój, bo sensacji tylko szukają dobrze, że nie zaprzątam sobie tym głowy, bo na dobrą sprawe już dawno miałbym sepresje ... zresztą w Ameryce tak jest, że odrazu z niczego jest awantura i sensacja tam naprawde trudno jest żyć i wogóle dziwie się tym gwiazdą, że potrafią chociaż sama kocham ten kraj Rolling Eyes

A co do N'Sync to w sumie niech se będzie, bo jednak wkońcu każdy człowiek na ziemi jest inny i nie ma takich samych zresztą nie wiem o co się bije chociaż fakty, faktami, a uwielbienie, uwielbieniem i niech tak zostanie Wink

A co do Nicka odciął się od muzki BSB, ale mu się kompletnie nie dziwie, zresztą Brian interesował się od zawsze muzyką chrześcijańską i taką też nagrał płyte ... pewnie co niektórzy by go wyśmieli, ale jak widać mądry jest i nie bał się pokazać siebie... i dalej już o Nicku nie wiem gdzie niby przyznałm, że nie lubi tego co robi, ale nie ważne ... może po prostu źle coś napisała, albo po prostu zostało to inaczej zinterpretwoane niż tak jakbym tego chciała jednak śpiewa to co chce, a tym bardziej teraz zresztą on też słucha dosyć zróźnicowanej muzki jak wiele osób, a pozatym jako młody chłopak nie mający planów na życie gdy dostał się do boysbandu normalne, że przyjął promozycje i z niej nie zrezygnował oraz śpiewał w zespole przez wiele lat i nadal ... chciał śpiewać, a jeśli pasowała mu taka muzyka jąką miał śpiewać nie było to dla niego jakąś przeszkodą ..., a propo tego, że nie śpiewa z pasji to śpiewa, a że mu konto w banku rośnie to ja akurat bardzo się ciesze niech ma pieniądze wkońcu nie po to tyle przez całe życie pracował by ich nie mieć, a zresztą może i w muzyce rockowej mu nie poszło i z płytą też nie zyski nie były duże ... zrezygnował to proste ... i oby z nową płytą poszło mi świetnie ..., a jeszcze propo Nicka, to 2 ostatnie płyty BSB były bardziej rockowe więc chyba nic dziwnego, że mu to pasuje no więc nie wiem o co by tu robić awanture ....

Z tym wizerunkiem to prawda zresztą to jest banalne, a co do tego, że do niej tańczyłaś to świetnie zresztą ja też tańcze do Bye, Bye, Bye to jest jakby nie patrzeć mój gatunek muzyczny pozatym kocham tańczyć kocham boysbandy i Justina też oczywiście kocham w ogólnym znaczeniu ... i gdybym miała się kim kolwiek lub czymś przejąć to by było bez sensowne, bo zaczęłabym po prostu skreślać artystów, a kto mi się będzie podobać to będzie, a jeśli nie to może i się przekonam zresztą do N'Sync nie musze i myśle, że po BSB (oczywiście oni to zupęłnie inna działka) to mój ulubiony boysband i chyba mój wybór jest taki dlatego, że są z tego samego okresu, a uwielbiam muzyke z lat 90-tych Smile

Ciesze się, że kochasz muzyke N'Sync i wiedz, że nikt Ci tego nie odbierze ... jak widze te fanki boysbandów, które ciągle się kłucą to jest to przesada, bo tak podkreślić fakty, których się nie zmieni można, ale jak ktoś mi napisze, że BSB to dno, a N'Sync są najlepsi to dla mnie to nie jest żadna wypowiedź i skąd ktoś wie, że BSB czy N'Sync to dno, albo to, że sa najlepsi nie ma podkreślonych faktów nie ma wiadomości o tym czemu zwrócić uwage na jednych, a na drugich nie i tak na odwrót WinkA propo tego co czytasz to nikt wiecznie nie będzie piękny zresztą jak czyta się wszystko to tak się na tym wychodzi ..., że raz o nich dobrze napiszą to nie znaczy, ze zawsze ja więcej widze nie takich artykułów niż korzystnych dla BSB więc mnie to tam prawie na jedno wychodzi ...
A co do porównanic A.J z Brit to chodziło pewnie o moje ..., a co do niego to już wcześniej mówiłam ... narpierw sam wejdź i przejdź przez to co ktoś by wiedzieć jak to jest ja akurat jestem osbą, która przeszła nie jedno ich problemy są mi bliskie chociaż sam przez nie nie przeszłam,ale niestety ja mam taki od, którego nie idzie uciec, bo nie ma na niego lekarstwa i pewnie dlatego lepiej rozumiem innych, bo cierpienie nie jest mi obce i ludzkie problemy tak samo zresztą jestem bardzo rozumną osbą jakich dziś naprawde mało ...
Gość
PostWysłany: Śro 17:10, 28 Sty 2009    Temat postu:

Fanka N SYNC napisał:


Nick sie odcial od muzyki ktora reprezentowal w bsb bo woli rocka.... o rany wlasnie przyznalas ze nie lubi tego co robi i robi to bo to co kocha robil zle? wiec generalnie drogie fanki Nikc nie spiewa z pasja i z milosci do muzyki tylko dla rosnacego konta ktore przy jego rocku mu malalo?!
droga fanko bsb no ladne podsumowanie Wink


A tu pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą - to że Nick kocha rocka nie jest tajemnicą, jak sam mówił płytę nagrał dla siebie, nie wiem skąd ten pomysł, że skoro się nie sprzedała to była zła. Po prostu nie trafiła do odbiorców (głównie odbiorczyń) piosenek BSB i to nie jest niczyja wina, a już tym bardziej Nicka. Najprawdopodobniej promocji - bo sprzedać można wszystko, musi być tylko odpowiednio wypromowane - vide Mandryna Razz Żeby nie było, że bronię Nicka, bo jestem jakąś jego zaślepioną fanką - nie jestem i nigdy za nim nie przepadałam, ale gwoli sprawiedliwości - jego płyta jest naprawdę dobra, lepsza niż niektóre płyty BSB i osobiście mi przykro, że nie odniosła sukcesu. A co do pasji... cóż, myślę, że wystarczy poobserwować Nicka na koncertach BSB, ile tej swojej rockowej pasji przemyca do popowych piosenek...
Fanka N SYNC
PostWysłany: Śro 1:45, 28 Sty 2009    Temat postu:

z tego co wiem zarowno justin jak i nick zaczynali kariery solowe mniej wiecej w tym samym czasie Wink

jezeli chodzi o problemy np alkoholowe (AJ) to mysle ze w takie latwo w show biznesie wpasc...troche si echlopak zniszczyl (chocby tatuaze) ale dobrze ze juz jest ok i nie wiem jak mozna go porownac do britney! osoby ktora brala narkotyki od mlodych lat slub dla zachcianki Sorry slubY ! sypia z kim popadnie goli glowe pije i niepilnuje dzieci! rozumiem kazdy popelnia bledy ale bez przesady! It's Britney BITCH jak to sie sama przedstawia!

brrrrrrrrr uf ochlonelam Wink

co do n sync owszem stanowia calosc ale rowniez kazdy jest inny Wink zreszta wystarczy popatrzec na zdjecia Wink lalusiowaty Justin, chłopięcy Lance, szpanerski Chris Wink elegancki JC no i Joey smieszek. Kazdy jest inny...

Nick sie odcial od muzyki ktora reprezentowal w bsb bo woli rocka.... o rany wlasnie przyznalas ze nie lubi tego co robi i robi to bo to co kocha robil zle? wiec generalnie drogie fanki Nikc nie spiewa z pasja i z milosci do muzyki tylko dla rosnacego konta ktore przy jego rocku mu malalo?!
droga fanko bsb no ladne podsumowanie Wink

Oczywiscie ze BSB pozbeda sie w koncu wizerunku boybendu! po pierwsze juz nie sa ani oni ani n sync boybendem takim jak byli majac nascie lat! poza tym dojrzewajac zmienia sie rowniez ich muzyka i jej przekaz Wink ja np czytalam ze n sync chce isc w strone hip hpu!!!!!! mam nadzieje ze to plotka Wink) co do EVERYBODY swietna piosenka zreszta sama do niej tanczylam tzn w jej rytm ale dla mnie i tak pobija ja Bye bye bye i nie ma co porownywac piosenek ulubiencow bo fan n sync zawsze powie ze ich i=hit jest lepszy od jakiegokolwiek bsb i na odwrot Wink

Osobiscie np uwielbiam muzyke JC ale jego plyty nawet nie udalo mi sie kupic :/ chyba nie cieszyla si eaz takim powodzeniem jak Justina! dlaczego? bo justin kariere robi na tym co zbudowal w n sync a JC chcial dac cos od siebie...

KOCHAM MUZYKE N SYNC kiedys kochalam ich muzyke i oczywiscie podkochiwalam si e wnich jak kazda nastolatka teraz z tego wyroslam patrze na to co robili troszke inaczej i znajduje rowniez rzeczy ktore mi si enie podobaja albo raczej juz do mnei nie trafiaja ale uwazam ze nikt nie zrobi wszystkiego tak zeby wszystkim dogodzic Smile i troche sie denerwuje jak czytam ze bsb sa nieomylni i boscy! to tylko ludzie Wink i mimo ze nie jestem ich fanka (plyte mam!) to wkurzylam si ejak ktos tu porownal AJ-a problemy do Brit chlopak si ewyraznie zagubil i utopil w alkoholu a ona po prostu nie mysli badz myslenie ja boli stad robi to zadko nie wiem :/ ale no litosci nie porownujcie do niej nikogo chyba ze Amy Smile

N sync come back Wink
Gość
PostWysłany: Wto 20:08, 27 Sty 2009    Temat postu:

jakie czasy taka stawka Wink
Sylwi@
PostWysłany: Nie 17:55, 25 Sty 2009    Temat postu: $$$

Dawno tu nie zaglądałam ... więc postanowiłam ... wkońcu nie zapomniałam o moich chłopcach ... Widze, że na temat N'Sync przewinęła się tu ostatnio dość poważna rozmowa i dużo porównań ... więc nie moge dać nikomu, kto nie zna Backstreetów tak po prostu ich skreślić ...

Jeśli chodzi o porównania piosenek to I Want It That Way na przeciw Bye, Bye, Bye wypadnie jako wielki hit ..., ale lepiej by było porównać do tej piosenki N'Sync jakąś szybką BSB, bo pamiętajmy, że Backstreeci to nie tylko ballady ... ja na przeciw Bye, Bye, Bye postawiałbym Everybody i tu dużo się ze sobą łączy, a na pewno to, że oba utwory są szybkie tyle, że Everybody (Backstreet's Back) to był hit na przełomie lat 1997/1998 ... dzięki teamu utworowi chłopcy z BSB podbili świat i to ewidentnie ... i wkońcu USA nagle dowiedziało się kim są ... pozatym wystąpili z tym utworem na galach Mtv Video Music Awards czy Mtv Europe Music Awards czyli po Grammy najważniejszych zresztą zdobili na każdej z nich po statuetce więc wyszli zwycięsko i nie z pustymi rękoma Smile

Jeśli chodzi o chłopaków to pozory zawsze są myle dlatego nie oceniam nikogo po nich ... Brian - szalony, często się wygłupia i poważny, bo tego też mu nie brakuje (i dużo pozytywnej energii płynie od jego osoby) ... Nickowi dopasowałbym to samo z tym, że jeszcze odważnym (chodzi mi tu o wizerunek z płyty Black & Blue i koncerty z tej trasy), Howie - często wesoły, uśmiechnięty, śmieszny ... co ważne latynos więc przystojny, A.J -orginalny to na pewno (chociaż każdy z chłopaków taki jest, i ma swój styl), śmieszny, zwariowany miły człowiek, i Kevin - poważny, ale najstarszy więc nie wypada mu się głupio zachowywać i ciesze się, że właśnie taki jest, potrafi się po wygłupiać i być zabawny, liczy sobie fanów bardzo to widać podczas koncertów ...

Chłopaków z N'Sync nie znam tak idelanie, ale to raczej normalne więc powiem tylko tak Justin (chyba go znam najlepiej i uwielbiam)- wesoły, wygłópy to jego specjalnoćś, nieśmiały (może w N'Sync z początku), a teraz od ostatniej płyty na pewno odważny i chodzi mi tu o to samo o co chodziło mi przy Nicku,JC Chasez- wesoły, poważny ma świetny głos, Lance - on taki zawsze mi się zagubiony wydawał, ale miły, skromny i wesoły, Joey- świr w czytej postaci, ciekawa osobowość, orginalny,i Chris- też myśle, że orginalny, wyróżnia się, miły, otwarty...

Teraz kolejny wontek, który chciałbym przewinąć to ogólny całokształt zespołów ... chłopcy z Backstreet Boys ogólnie myśle, że od czają się kulturą ... oczywiście jest to dla mnie bardzo ważne dlatego też o tym wspominam ... nie mówię każdy ma prawo popęłniać błędy w życiu, ja w żadnym wypadku go za to nie ocenie, bo jest tylko człowiekiem i po za kamerami i prywatnie każdy jest sobą i niech tak pozostanie, a na występach uważam, że powinnien być poważny, kulturalny, oczywiście śmianie się i tak dalej też wchodzi w gre, ale trzeba wiedzieć kiedy można sobie na to pozwolić (tak samo każdy z nas w domu może sobie pozwolić na więcej luzu, a w pracy przecież nie będzie się głupio zachowywał oczywiście, ich praca jest troche inna i mają myśle, że więcej możliowości pokazania siebie) ...

Teraz coś z osiągnięć Bakcstreet Boys ...
Chłopcy sprzedali 100 milionów płyt (cieawostką może być to, że więcej od NKOTB) pierwsze miejsce na liście na liście najlepszych boysbandów ...
Pojawili się na ważnych muzycnych imprezach i zdobyli ważne nagrody,

I porusze jeszcze jeden wątek o solowej karierze Nicka ...
Mi osobiście bardzo podoba się jego płyta ... mimo, iż nie słucham takiej muzyki (Bo najczęsciej Popu, Rock zdarzy się, ale to nie moja działka) ... zresztą jego przeniana mi się podobała ... wiadomo mogłabym się czepnąć jednej rzeczy rockowcy nie zachowują się tak jak bym chciała, ale Nick od zawsze powtarzał, że kocha taką muzyke i właśnie jej słucha ... dlatego też największym szczęściem dla mnie jest jego szczęście i to, że mógł nagrać płyte z serca, prawdziwą, od siebie i taką jaka by mu się podobała Smile Wiadomo Justin wybrał więcej komercji ... chodzi mi tu o prace z najlepszymi producentami i to, że nie zmienił stylu ... Nickowi też bym to zaproponowała, ale jakoś nie potrafiłabym mu odebrać tego co pokazał wtedy ... zresztą zauwżyłam, że wole go z tej prawdziwej i odważniejszej strony ... i ostatnio to najlepiej podkreśla mój charakter, zresztą ostatnio wole słuchać ich 2 ostatnich płyt i Black & Blue niż 2 pierwszych jak to zawsze robiłam ... co prawda muzyka z tych pierwszych albumów będzie mi bliższa, to jednak ja też teraz przeszłam przemiane i ta słodkość nie jest już dla mnie tak ważna, która przecież kiedyś od nich spływała Wink
Pozatym jak przeczytałam stwierdzenie, że chłopcy z Backstreet Boys śpiewali z playbacku to ... Shocked zaniemówiłam ... oni zawsze śpiewali na żywo to doskonale słychać ..., a gdy tańczyli i oparli by się playbackiem to jest to dla mnie normalne i w porządku, bo nie da się robić 2 rzeczy na raz ... chociaż oni to też bardziej niż często ze sobą godzili i śpiewali na żywo ... to było dla mnie nie samowite ... teraz ewidentnie już nie używają pod kładu ... to słychać ..., a ogólnie to dużo się już na śpiewali i gdyby skorzystali z playbacku to nie miałbym im tego ze złe ... chociaż jak bez niego nie zaśpiewają to i tak mi się spodoba oni już naprawde dużo się nastarali więc mogą teraz przystopować Smile

I jeszcze słowo na temat tego, iż to co dziło się z Alexem wpłynęło nie korzystnie na jego wizerunek ... ja sądze, że może i ogólnie tak, ale on też jest człowiekiem, a nie kukiełką i miał prawo zbłądzić ..., zresztą moja Britney też miała tą samą sytuacje i udało jaj się, bo byłam z nią ... może wtedy nie interesowałam się jeszcze Backstreetami, ale jednak gdyby tak było A.J wspierałbym tak samo ... zresztą ciesze się, że i mu się udało wygrać z nałogami ... Brit dużo ma za idiotke i tu właśnie to te osoby same mogłby się tak nazywać, bo i ich w życiu może to spotkać ... wystarczy chwila nie uwagi ... zresztą A.J można by wrzucić do tego samo worka, ale tak zrobi ten co uważa, że życie zawsze będzie kolorowe, a ten co wie o nim więcej myśle, że lepiej będzie umiał zrozumieć jego sytuacje ...

Wogóle chłopcy z BSB są orginalni, ale o tym już nie raz wspominałam ... każdy jest inny, to widać na pierwszy rzut oka ... zresztą każdy z nich ma inny głos, charakter, osobowść ... w N'Sync jest troche inaczej ... oni są jakby jedną całością, a w BSB każdy z chłopaków to inny żywioł i to widać ewidentnie ... i tak samo jest z głosami, każdy ma inny nie ma dwóch podobynch, w N'Sync raczej tak jest i zresztą tylko JC i Justin śpiewają, a reszta razem ... nom wyjątki w piosenkach są, ale w singlowych i tych ważnych to przeważnie oni i to jest błąd, bo ogólne osoby nie mają szansy poznania głosów reszty ...

A czemu wybrałam BSB ... odpowiedź jest prosta, są naturalni, prawdziwi, szczerzy ..., wcześniej lubiłam US5 i jak dziś na nich patrze to nie moge się nadziwić jak prawdziwi są przy nich Backstreeci ... oczywiscie niech fanki Usków ich lubią i mają swoje zdanie o nich, ale z wiekiem myśle, że można coraz więcej zauważych ... zresztą US5 ja kochałam i świata nie widziałam poza nimi, a BSB myśle, że bardziej ogólnie do nich podchodze i nie jestem w nich wpatrzona jak w obrazek, a to jest akurat tu najważniejsze ...
Zwróciłam uwage na ich muzyke ... cały czas to ona jest na pierwszym planie ... zresztą oni sami to już zupęłnie inny temat i nie należy go mieszczć z ich muzyką ..., a zresztą to ona mnie z nimi łączy ... kocham ją i oni też więc wszystko jest w jak najleszym porządku Laughing
Paula
PostWysłany: Sob 12:36, 24 Sty 2009    Temat postu:

Mam właśnie artykuły w których jasno jest napisane że nick chce opuścić BSB. Do niczego takiego nie doszło ale to zaniepokoiło fanów. Moim zdaniem tak jak powiedziałaś Nicky mogliby zrobić karierę solową - ale to i tak by się nie przyjęło albo Backstreet albo dowidzenia w ogóle.
Jeżeli każdy mógłby zrobic karierę to dlaczego żadnemu się nie udało ?
Bo to już nie jest zależne wyłącznie od czasów! Jakiej muzyki by nie tworzyli zawsze będą Nickiem z BSB Brianem z BSB...
Jest im o wiele trudniej teraz zacząć solo niż tak jak właśnie justinowi który wiedział kiedy ze sceny zejść ( oczywiście ze sceny N'sync) takie są realia.
Fanki chcą albo chciały całego BSB bo nie każda kocha Nicka i nie każda kocha Kev'a, ale jeżeli sa oni razem to wszystko jest ok.

Założe się nie wiem o ile że nie wyjdą z "cienia" boybandu bo takie teraz są czasy. Kiedyś wszyscy ubóstwiali BSB i cały rynek muzyczny POP, a teraz najlepiej wyśmiać to co się kiedyś kochało bo tak najlepiej. odciąć się od przeszłości
NICKY
PostWysłany: Pią 18:18, 23 Sty 2009    Temat postu:

W 100% ZGADZAM SIE Z Paulą W LATACH 90 KRÓLOWAŁY DWA SILNE NURTY MUZYCZNE ROCK & POP.

JEST PEWNA ROŻNICA POMIĘDZY KARIERĄ NICKA A JUSTINA.
W 1998/99 NICK CHCIAŁ ODDEJŚĆ Z GRUPY I ROZPOCZĄĆ KARIERĘ SOLOWĄ.FANI BSB BYLI WŚCIEKLI NA NICKA...
...TROCHĘ TO WSZYSTKO CHAOTYCZNE Z JEDNEJ STRONY FANI NAJ BARDZIEJ UWIELBIALI NICKA, Z DRUGIEJ GO ,,OSZUKALI''.
TAK CZĘSTO SŁYSZAŁAM,ŻE FANI UBÓSTWIAJĄ NICKA,ŻE BYŁAM PRZEKONANA,IŻ NICK ZROBI KARIERE.
MNIE NAJBARDZIEJ ZACHWYCAŁ GŁOS A.J'a I BRIAN'a.NADAL UWAŻAM,ŻE TO ONNI POWINNI ZROBIĆ KARIERĘ SOLOWĄ.
O DALSZYCH LOSACH KARIERY CZŁONKÓW BSB ZADECYDOWAŁY:
ALKOHOLIZM A.J'a,JEGO NOWY WYMYŚLONY WIZERUNEK, NIE PASUJĄCY DO BSB. AJ MCLEAN ZNISZCZYŁ WIZERUNEK GRUPY...TO PRZYKRE BO HOWIE,KEVIN I BRIAN NICZEGO NIE SCHRZANILI. A TERAZ Z BSB ROBI SIĘ TYCH ,,NAJGORSZYCH''. Backstreet Boys ZROBILI OLBRZYMIĄ KARIERĘ JAK NA Boysbend.(W 2001 BSB ZA PROPONOWANO 350 MILLIONÓW DOLLARÓW ZA TRASĘ Black & Blue BO BILETY NA KONCERTY TAK ŚWIETNIE SIĘ SPRZEDAWAŁY. WCZEŚNIEJ TO Rolling Stone DOSTALI NAJ WIĘCEJ BO 200 MILLIONOW DOLARÓW).
Paula
PostWysłany: Pią 13:26, 23 Sty 2009    Temat postu:

No nie wiem czy wzoruje na pewno na początku kariery ... teraz raczej czasy się zmieniły jego muzyka też. Opływa aż od sexu pożądania i takich tam lekkich wulgarności wystarczy obejrzeć kilka nowych teledysków. N*sync raczej nie kreowało aż tak "zboczonego" jak można to tak nazwać wizerunku. Czasy były inne. Stawiano na słodycz , miłość i proste trafiające do serca słowa jak brakuje mi ciebie, wole umrzeć niż zyć bez ciebie:)
MAniaczka 'N Sync
PostWysłany: Pią 0:41, 23 Sty 2009    Temat postu:

to tez prawda ze nick odcial si eod wizerunku bsb bardzo szykbko a niestety byl w tym o tyle malo wiarygodny ze tak jak powiedziala poprzedniczka blondynek niebieskooki i rock!?! no coz... a justin do dzis robi kariere na tym ze fanki pokochaly go za to co robil w n sync wiec skoro robi to samo sam jest nadal ok <?> ... zeruje na n sync tak naprawde moglby przynajmniej cos od siebie dac :/
Paula
PostWysłany: Czw 22:28, 22 Sty 2009    Temat postu:

Moim skromnym zdaniem Nickowi sie nie udało ponieważ: po pierwsze wybrał zły moment.Nagle chciał zmienić tok myślenia kilku milionów nastolatek i zerwać z ich ukochaną grupą bsb mówie o fankach zespołu i innych członków. Po drugie ostry dobór repertuaru:/ błąd i przesada. Trudno jest dziewczynom śliniącym się na widok niebieskookiego blondynka śpiewającego słodkie pioseneczki przestawić się na inny typ muzyki jakim jest rock. To było za szybko i tym bardziej słabo zaplanowane przedsięwzięcie.

Co do justina jestem jego fanka ... może inni maja do niego żal za rozpad grupy. Trzeba mu przyznać udało mu się bo widocznie zrobił to w dobrym momencie. Dobrał sobie świetnie współpracowników . A co najważniejsze jego muzyka nie zmieniła się radykalnie .Po prostu została powoli unowocześniana - plus dla niego Very Happy
Gość
PostWysłany: Śro 22:02, 21 Sty 2009    Temat postu:

Chris jest niepowazny Wink duze dziecko (czy to u faceta powinno wogole dziwic Wink ) hmm a lance ci sie chyba z justinem pomylil...justin zawsze byl dretnwy i kozaczyla a lance jest hmmm byl niesmialy Wink nie mowie ze oceniam bsb bo mozliwe ze blednie ale jednak z n sync tez ogladalam wywiady tak jak z bsb i po tym juz szlo wyciagnac jakies wnioski ty odebralas chlopakow z n sync tak czy inaczej a ja z bsb Wink dlatego ty jestes fanka bsb a ja n sync Smile
Gość
PostWysłany: Pon 19:01, 19 Sty 2009    Temat postu:

Kevin odszedł z BSB z powodów osobistych. Chciał poświęcić się w 100% wychowywaniu swojego dziecka, cóż to jest jego sposób postrzegania świata i tego właśnie chciał. Nie wiem, jakie osobowości mają NSync, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, a nie chciałabym ich oceniać po pozorach, bo mogłabym się pomylić, tak jak mylisz się Ty w ocenie osobowości Backstreetów, bo jak sama mówisz, nie jesteś i nigdy nie byłaś ich fanką. Napisałabym na przykład, że mnie np. Lance (ten blondynek?) wydawał się zawsze trochę drętwy, Chris niepoważny, a Justin nieśmiały. Mylę się, prawda? O to mi właśnie chodzi, że nie należy oceniać nikogo po pozorach - Kevin np. zawsze "matkował" trochę pozostałym chłopakom i przy wygłupach Briana z Nickiem mógł wydawać się ponury, nawet bardzo. Ale taki nigdy nie był i potrafił wyczyniać niezłe cyrki, tylko nie tak często jak oni. Ale, żeby go "poznać" i przekonać się do czego jest zdolny, podobnie jak pozostali, nie wystarczy obejrzeć paru wywiadów i jednego czy dwóch koncertów.
Gość
PostWysłany: Pon 2:54, 19 Sty 2009    Temat postu:

hehe nie spodziewam sie ze ja jedna nagle tu zawojuje swiat i wszyscy pozuca bsb dla n sync Smile nie w tym rzecz! kazdy wykonawca bedzie mial swoich fanow Wink grono osob ktorym chocby nie wiem co reszta mowila i tak ich przegadaja na korzysc idola Smile ! I DOBRZE! ja tez si ebawilam przy "Everybody" i hitach BSB po prostu pojawili się 'N sync i przebili wszystko Smile jak mówię w moich oczach Wink uważam, że są oryginalni ale nie moga odbiegac zupelnie od boybendu co nie oznacza braku oryginalnosci! kazdy muzyk prezentuja dany styl muzyczny i to troche tak jakby Mick Jager nagle wyskoczył w strojach N sync czy BSB i tańczył układy horeograficzne Wink też więc można powiedzieć że nie jest oryginalny bo tak nie robi? BZDURA! i mysle ze kazdy sie ze man zgodzi Smile nie wiedzialam o tym programie gdzie byl chris generalnie nawet sie zdziwilam bo ostatni raz go widzialam na dancing with the stars jak odwiedzil wraz z joeyem lanca kktury trenowal Smile i nie wygladam on zbyt dobrze wiec dziwie si eze podzedl do takiego programu ale pewnie byl to kasting i wybierali to znaczy zapraszali tam gwiazdy a nei gwiazdy siebie i szczerze mowiac skoro non stop sie z nich smiano to skomentuje to tak PORAZKA jak mozna si esmiac z kogos kogo si esamemu wzielo do programu? a poza tym pomijajac swiry typu brit to ni epowinno si ejednak smiac z kogos kto soba cos prezentuje! no ale dobra nie wazne Wink choc szczerze mowiac ciekawa jestem ze niby za co krytykowali ech no coz podsumowywujac ja tam sie ciesze ze bsb sie zglosili do jc i zaszokowali tym swiat obustron ze jakto wspolpraca Smile ? haha fajnie Smile


ps poza tym jak mialabym wybrac pomiedzy liderami bsb i n sync wybralabym nicka ale jesli chodziloby o ogol guruje n sync...dlaczego? procz pomijajac muzyke to jesli chodzi o ich osobowosci... kevin ktory zreszta zostawil bsb szczerze mowiac nei wiem dlaczego nei orientuje sie zawsze kevin byl powazny zadko mowil cos zabawnego nie byl zbyt sympatyczny i cieply...brian spoko aj troche szalony ale ok ale howie! nick! masakra tak jak mowie nikc lepszy od justina ale ogolem reszta chlopakow lepsza w n sync zreszta nie ma sie co czarowac jakby nickowi wyszlo to by zostawil bsb tak jak justin n sync a n sync powinni wziasc przyklad z bsb TAK MOWIE TO Wink i wystapic w 4 i reaktywowac si eolewajac justina i to wtedy bylby dla mnie idealny sklad! Smile tymczasem pozdrawiam serdecznie Wink !